Quantcast
Channel: Cosmetics my Addiction | Beauty Blog
Viewing all 554 articles
Browse latest View live

Vitapil biotyna i bambus - podsumowanie kuracji

$
0
0

Od jakiegoś czasu mam okazję używać tabletek oraz lotionu Vitapil. Są to produkty, których składniki pomagają zachować zdrowe włosy i skórę głowy. Jeżeli jesteście ciekawi jak sprawdziły się u mnie to zapraszam :)

Na temat tabletek z biotyną i bambusem poczytacie więcej tutaj


Na temat lotionu do włosów poczytacie więcej tutaj


Tabletki są dość duże, jednak ja nie miałam problemu z ich połykaniem. Według zaleceń powinno się brać jedną tabletkę dziennie, co dla mnie jest świetną opcją, ponieważ często zapominam o kolejnych dawkach.

  
Lotion znajduje się w bardzo dobrze wykonanym i eleganckim opakowaniu z pompką, która rozprasza płyn. Dzięki takiemu aplikatorowi dozujemy odpowiednią dawkę na skórę głowy (bez polewania na oko jak to jest np. w jantarze). Lotion jest to produkt, którym spryskujemy skórę głowy co 2 cm i następnie wmasowujemy.
Opakowania zdecydowanie przyciągają wzrok, na półce nie raz w aptekach zwróciłam na nie uwagę.

 


Podsumowanie kuracji:

Tabletki oraz lotion stosowałam regularnie - codziennie przez 2 miesiące.Na początku nie zauważyłam żadnych efektów, włosy jak wypadały tak wypadały, ale liczyłam na to, że jednak dłuższe stosowanie da dopiero efekty. Po 2 miesiącach mogę stwierdzić, że:

- ilość wypadanych włosów nie zmniejszyła się tak drastycznie, abym mogła dostrzec różnicę,
- pojawiło się bardzo dużo "baby hair",
- nie zauważyłam wpływu produktów na porost włosów,
- nie pojawił się łupież,
- paznokcie zrobiły się twarde i zaczęły rosnąć jak szalone (nosiłam również w tym czasie hybrydy i myślałam, że to ich zasługa)
 
- po zakończeniu kuracji po odstawieniu tabletek i lotionu po jakimś miesiącu od odstawienia paznokcie strasznie mi się połamały (nawet gdy miałam hybrydy).


Cena tabletek: ok. 25 zł
Cena Lotionu: ok. 40 zł
Dostępność: apteki, allegro

 









Na początku stosowania liczyłam na znaczne zmniejszenie wypadanych włosów, bo sporo ich tracę, jednak niestety w tej kwestii nie zauważyłam różnicy :( Jednak zauważyłam mnóstwo nowych maleńkich włosów z czego jestem niezmiernie zadowolona. Do tego podczas stosowania kuracji wzmocniły się paznokcie. Ogólnie jestem zadowolona z kuracji i jej efektów. Lotion jeszcze starczy mi na trochę, także użyję go do końca, ciekawe jak się sprawdzi sam ;)

pozdrawiam,




Moje brwi - regulacja i wypełnianie :) / Inglot konturówka w żelu do brwi w akcji nr 17

$
0
0

Wiele osób mówi do mnie, że mam bardzo ładne brwi, dlatego postanowiłam stworzyć ten post :) Co prawda, nie od zawsze wyglądały tak jak wyglądają teraz, ale od wielu lat uczyłam się nadawać im pożądany kształt. Także dziś przygotowałam dla Was jak wygląda mój rytuał pielęgnacji brwi.




Troche historii...
Nie od zawsze dbałam tak jak teraz o brwi, kiedyś zdarzało się, że w ogóle nie malowałam ich, ponieważ same z siebie są ciemne i ładne. Ale od pewnego czasu nie wyobrażam sobie makijażu bez zaznaczenia brwi :) Nawet jeszcze rok temu (jak widać na zdjęciu powyżej) moje brwi nie miały takiego kształtu jak teraz. Twarz bardzo się zmienia, gdy brwi są podkreślone odpowiednio! 




Czego używam:
 - Woda utleniona,
- plastry do depilacji,
- trymer do przycinania brwi lub małe nożyczki,
- grzebyk do brwi,
- pęseta.
  
 
1. krok


Przecieram całą brew wodą utlenioną nie zbliżając się za blisko okolicy oczu! Robię to ponieważ mam cerę skłonną do trądziku i za każdym razem depilując brwi woskiem, mimo że umyłam buzię to w okolicach brwi robiły mi się pryszcze dość bolesne :( Od kiedy przemywam miejsce depilacji wodą utlenioną, już prawie że nie mam z tym problemu.




2. krok

Uwielbiam plastry Sensual, ponieważ są dość tanie i dobrze depilują :) Odkąd zaczęłam przygodę z depilacją używam właśnie ich. Kiedyś chodziłam do kosmetyczki na depilację brwi i wąsika, ale w końcu sama się przemogłam i nauczyłam :)
Jeden pasek zawsze tnę na kilka części, tak jak pokazane na zdjęciu poniżej. Do brwi używam tylko 3 cieńszych pasków, a połówkę używam do depilacji wąsika.



3. krok


Teraz przyklejam plastry z każdej strony (jak pokazane na zdjęciu) i wyrywam włoski. Ja na szczęście robię to po raz kolejny, także kształt mam już wyrysowany i jest to dla mnie łatwe, ale jeżeli robisz to pierwszy raz narysuj linie pomocnicze ołówkiem, bądź białą kredką i spójrz na swoją całą twarz w lustrze. Małymi kroczkami dojdziesz do perfekcji! :)



4. krok

Jeżeli wosk nie usunął mi wszystkich włosków wyrywam je pęsetą.




5. krok

Kolejnym bardzo ważnym krokiem jest skrócenie brwi. Kiedyś tego nie robiłam i dopiero niedawno się tego nauczyłam. Zawsze się bałam, jednak doszłam do wniosku, że jest mi dużo wygodniej jeżeli włoski są skrócone. Zaczesuję brwi w odpowiednią stronę - grubszą część brwi do góry, a ogonek w bok i to co widać, że mocno odstaje przycinam trymerem. Kiedyś to robiłam nożyczkami, jednak trymer jest 100 razy wygodniejszy :)



I tak wyglądają gotowe brwi :)




A teraz najważniejsze - czyli zaznaczanie brwi. Ja ostatnio namiętnie używam konturówki do brwi inglot. Konsystencja i kolor jest idealna, ale może na jego temat jeszcze coś kiedyś napiszę ;)





6. krok


Najpierw rysuję kreskę na granicy brwi, na początku delikatnie kawałek po kawałku, ogonek jednym płynnym ruchem.




7. krok


Następnie "wyczesuję" produkt tym samym pędzelkiem do góry, tak aby znalazł się na całej brwi. . Bardzo ważne jest to, aby przód brwi bliżej nosa był jak najjaśniej pomalowany, aby był widoczne włoski i wyglądał jak najbardziej naturalnie. A im dalej brwi tym ciemniej. Jeżeli zabraknie produktu nabieram go jeszcze troszkę i dopełniam




Obie wypełniam tak samo, dobrze pomalowana brew daje naprawdę świetny efekt i cała twarz wygląda bardziej wyraźnie :)



I tak wygląda mój rytuał brwiowy, może wydaje się skomplikowany, jednak taki nie jest :)

A Wy jak regulujecie swoje brwi?
Koniecznie dajcie znać! :)

pozdrawiam,



Relacja z nadmorskiego spotkania blogerów w Gdańsku :)

$
0
0


3 października miałam okazję uczestniczyć w spotkaniu blogerek w Gdańsku. Spotkałyśmy się w lokalu Table-Top, a samo spotkanie oprócz pogaduszek miało też szczytny cel - zbiórka karmy dla psów, którą Kaja przekazała do schroniska :)

A na spotkaniu obecni byli: 

 Marika i Fabian marikaifabian.blogspot.com



Samo miejsce, w którym się spotkaliśmy jest dość wyjątkowe. Wystrój lokalu jest bardzo ładny, klimatyczny i do tego jest tam bardzo dużo planszówek! Jakbym miała w Gdyni gdzieś bliżej taki lokal to chyba bym tam była stałym gościem, a do Gdańska jednak jest kawałek :)


Dziewczyny od razu dorwały się do jednej z gier :))

W międzyczasie Dominika załapała się na profesjonalny makijaż :)
Wśród blogerów byli oczywiście świeczkowi maniacy, w tym m.in. ja :) Bardzo się zdziwiłam jak na stole pojawił się zapach "sznycel z makaronem" albo "czajnik" :D Niuchania nie było końca :)





Na spotkaniu dostałyśmy też kilka podarków, a sponsorami były firmy:
- The Secret Soap Store secret-soap.com

- Valkea www.drogerienatura.pl/
- HairSpa hairspa.com.pl
- Świece Zapachowe Warszawa Bemowo www.swiecezapachowe.com.pl
- Akatja akatja.pl
- Diamond Cosmetics- http://semilac.pl/pl/




Dziękuję jeszcze raz za spotkanie i przemiłe towarzystwo! Mam nadzieję, że do zobaczenia niedługo :)

pozdrawiam,



Lakiery hybrydowe - Semilac, Bling oraz NeoNail - małe porównanie + manicure wykonane nimi

$
0
0

Lakierów hybrydowych używam już dość długi czas. Oczywiście zaczęłam od Semilac, potem zakupiłam NeoNail, a od niedawna używam również Bling. Myślę, że nadszedł czas, by opisać moje wrażenia po stosowaniu tych lakierów hybrydowych i porównać je troszeczkę ze sobą :)




Rozpoczęłam przygodę z lakierami hybrydowymi jakoś pół roku temu i pokochałam to :)  Zakupiłam na allegro cały zestaw do hybryd widoczny na zdjęciu wyżej. I uważam, że jest to idealny zestaw dla osoby zaczynającej przygodę z hybrydami.


Dla mnie hybrydy bardzo wygodne i zdecydowanie tańsze, niż pójście do kosmetyczki. Chociaż zakup jednego koloru to nie taki znów mały koszt, bo 29 zł (za lakiery Semilac), Lakiery NeoNail również nie są wcale tanie, bo kosztują 26 zł.
Nakładanie i zdejmowanie hybryd zajmuje też chwilę czasu, jednak coraz bardziej się w to wprawiam i idzie coraz lepiej :)
 

Ze względu na chęć posiadania większej ilości kolorów postanowiłam szukać odpowiednikówSemilaca, no i mi się udało :) troszkę poszperałam, poszukałam i znalazłam na jednym blogu właśnie lakiery bling i postanowiłam spróbować. Kupiłam kilka kolorów tutaj:

 

Tak wstępnie je porównując po kilku użyciach, to lakiery Semilac mają najlepszą konsystencję, ponieważ NeoNail są rzadkie i się zdarzyło, że na skórki się zlało, aBling są bardzo gęste, aż się ciągną z opakowania, ale bardzo dobrze się nimi maluje :)
Trwałość wszystkich lakierów jest taka sama, każdy wytrzymuje u mnie 2 tygodnie, może i nawet i dłużej bym miała, ale często już mam duży odrost, ale też mam chęć na nowy kolor :)
Dodatkowo hybrydy nie niszczą paznokci(o ile je prawidłowo ściągamy!), a nawet je wzmacniają :)


Poniżej manicure wykonany lakierami:NeoNail 3783-1 (Silver Grey - na serdecznym i małym palcu) i Bling nr 50 (ciemniejszy szary). Czarny i biały także Bling.



 




 
Konsystencja lakieru
Semilac+
NeoNail -
Bling  +
   
Trwałość
Semilac
NeoNail +
Bling   +
 
Cena
Semilac - (29 zł)
NeoNail - (26 zł)
Bling   + (ok. 6 zł)

Dostępność
Semilac+ 
(allegro, sklepy internetowe)
NeoNail +   
(kupiłam na stoisku w Krakowie, nigdzie indziej nie widziałam, sklepy internetowe)
Bling - 
(alliexpress/ebay itp.)




Plus inne moje paznokcie, które robiłam na sobie od momentu zakupu hybryd ;)

Semilac Pink 047 Peach Milk
NeoNail 3767-1 Sea Stone oraz 3783-1 Silver Grey
Semilac 022 Mint oraz 102 Pastel Peach
Semilac Pink 047 Peach Milk
Semilac 022 Mint

Co sądzicie o lakierach hybrydowych? 
Ja jestem absolutnie zakochana i póki co będę używać :) Na pewno zaopatrzę się jeszcze w lakiery bling, ale pewnie na jakiegoś Semilaca też się skuszę.

pozdrawiam,
 


Joy Box MakeUp - pudełko makijażowe

$
0
0

We wtorek dotarła do mnie paczuszka z JoyBoxem, na który dość długo się czaiłam i udało mi się go kupić :) JoyBox to coś w stylu GlossyBox albo ShinyBox, jednak to pudełko jest inne, bo przed zakupem znamy zawartość opakowania i dodatkowo mamy wybór kosmetyku z kilku do wyboru.
Była to szósta edycja i mi udało się kupić pudełko dopiero przy wznowieniu pudełek. Pudełko to było typowo makijażowe, a co znalazło się w tym pudełku zobaczycie dalej :)


Szósta edycja JOY BOXa to edycja specjalna poświęcona makijażowi. Dzięki specjalnej selekcji kosmetyków przygotowaliśmy dla Ciebie pudełko, dzięki któremu będziesz mogła stworzyć spektakularne make upy! W tej odsłonie pudełka znajdziecie aż 11 produktów w podstawie boxa. Wartość produktów w pudełku to nawet 260zł! Stwórz własne pudełko, którego inni będą Ci zazdrościć.


Make Up Revolution - Róż do policzków.
Wyjątkowy, potrójny róż do policzków zamknięty w uroczym pudełeczku w kształcie serca. Doskonale podkreśla i modeluje kości policzkowe. Dzięki niemu uzyskasz naturalny efekt skóry muśniętej słońcem. Zawiera rozświetlające drobinki. Cena sugerowana: 24,90 zł


Ten róż bardzo mnie zainteresował i jestem ciekawa jak będzie się prezentował na twarzy :)


Pixie Cosmetics - Korektor mineralny
Całkowicie naturalny korektor pod oczy, który doskonale koryguje niedoskonałości, neutralizuje i rozjaśnia przebarwienia skóry, dzięki zawartej w nim witaminie C i retinolowi. Znakomicie kryje cienie pod oczami, utrwala makijaż oczu na cały dzień. Zawiera witaminę A (retinol) przyspieszającą odnowę tkanek oraz witaminę E, która działa przeciwrodnikowo. Cena sugerowana: 39,00 zł


Nie spodziewałam się korektora w tej formie, korektor mineralny kojarzył mi się z sypkim produktem, a tu taka niespodzianka :) Kosmetyk już używałam i wydaje się tylko być tak ciemny :)


Glov - Quick Treat
GLOV Quick Treat to mini rękawica do usuwania makijażu. Dzięki niej szybko i skutecznie poprawisz makijaż wyłącznie za pomocą wody. Aby usunąć rozmazany tusz lub nadmiar różu czy cieni do powiek wystarczy nałożyć Glov Quick Treat na palec, zwilżyć wodą i przetrzeć konkretny fragment skóry – mikrowłókna działają jak magnes i przyciągają cząsteczki kosmetyków. Po poprawieniu makijażu produkt należy uprać w ręku za pomocą szarego mydła, wypłukać i odwiesić do wysuszenia. Dzięki unikalnym włóknom, wszystkie zabrudzenia skóry zostają skutecznie usunięte, a dodatkowo już po jednym zastosowaniu produkt wpływa na wygładzenie powierzchni skóry wykazując działanie lekko peelingujące, podczas którego dochodzi do redukcji martwych komórek naskórka. Przeprowadzone badania udowodniły, że rękawica Glov


Mini rękawica to dużo powiedziane :) Ta taka nakładka na palec i powiem Wam, że zmywa makijaż idealnie. Nawet makijaż oka, ale będę to jeszcze testować, bo wydaje się być idealnym zamiennikiem dla chemicznych produktów do demakijażu.


Virtual - paletka cieni trio. 
Paletka cieni prasowanych do powiek to praktyczny zestaw TRZECH odcieni, mocno nasyconych pigmentami, umożliwiający wykonanie profesjonalnego i hipnotyzującego makijażu oczu na każdą okazję. Idealnie współgrające ze sobą barwy o różnym stopniu nasycenia perłą pozwalają na stworzenie wielu kolorystycznych kombinacji i modnych kreacji oka. Luksusowa paletka kryje w sobie nie tylko aksamitne cienie z dodatkiem jedwabiu, ale również lusterko oraz dwustronny aplikator. Bezparabenowa formuła wzbogacona wysokiej jakości komponentami gwarantuje równomierną aplikację kosmetyku na powiece, zapewniając lepszą trwałość cieni i większą intensywność koloru. Cena sugerowana: 14 zł


Z cieni jestem w miarę zadowolona, zawsze mogło się trafić gorzej, a te odcienie jeszcze w codziennym makijażu mogę użyć :)


Pierre Rene - Mascara Genial Volume
Tusz do rzęs GENIAL VOLUME od Pierre Rene. Mascara zapewnia nowy wymiar rzęs w kilka sekund!1 warstwa - efekt naturalnych rzęs, 2 warstwa - efekt sztucznych rzęs Genialna mascara - pogrubia, wydłuża, definiuje makijaż! Komfortowa silikonowa szczoteczka z innowacyjną końcówką. Cena sugerowana: 21,99 zł


Pierwsze wrażenia po używaniu tuszu to WOW :) Naprawdę bardzo wydłuża rzęsy i podkreśla, póki co pierwsze testy na tak!


Biała Perła - Krystaliczna Biel
Past do zębów Krystaliczna Biel, dzięki unikalnej enzymatycznej formule, doskonale oczyszcza zęby z zanieczyszczeń powierzchniowych przywracając im biel. Delikatna, żelowa konsystencja pasty zapewnia codzienną higienę i wybielanie bez ingerencji w strukturę szkliwa zębów. Pasta zawiera drobinki bieli, które podczas szczotkowania osadzają się na szkliwie zapewniając oszałamiający połysk. Pasta Krystaliczna Biel zapewnia pełna ochronę przeciwpróchniczą i przeznaczona jest do codziennego i długotrwałego stosowania. Cena sugerowana: 21 zł

  
AA - Jedwabisty podkład Lumi
Nowoczesny podkład Oceanic AA Make Up Lumi zapewnia doskonałą trwałość, jednocześnie jedwabistą gładkość i naturalne rozświetlenie. Innowacyjny LUMI - SensorXP delikatnie rozprasza światło, nadając skórze świeży i promienny wygląd. Testowany dermatologicznie. Cena sugerowana: 14 zł 

Podkład zaskakująco dopasowany do mojego koloru, zobaczymy jak się sprawdzi na dłuższą metę, ale jestem zadowolona.




Etre Belle - Wodoodporna kredka
Permanentna, miękka kredka, pozwalająca rysować zarówno wąskie jak i szerokie linie, precyzyjnie nada wymarzony kształt ust. Naniesiona na odtłuszczoną skórę gwarantuje długotrwały efekt makijażu ust. Dostępna w 5 odcieniach. Cena sugerowana: 44,99 zł


INGRID - Lakier Estetic
Eleganckie lakiery ESTETIC marki INGRID to połączenie nowej, najwyższej klasy składników z unikalną, absolutnie fantastyczną gamą kolorystyczną – od delikatnych odcieni pastelowych, poprzez bogatą paletę czerwieni, aż po intensywne i soczyste barwy, w których znajdziemy modne kolory na 2015 rok. Lakiery posiadają płaski pędzelek, który gwarantuje precyzyjną, równomierną aplikację kosmetyku, już za pierwszym pociągnięciem. Szybkoschnąca formuła lakieru zapewnia perfekcyjny manicure przez kilka dni. Cena sugerowana: 10 zł


Quiz - Puder Bronzing
Efekt muśniętej słońcem skóry o każdej porze roku. Zawarte w pudrze delikatnie połyskujące drobinki nadadzą Twojej cerze subtelnego, słonecznego blasku.Idealny także do podkreślenia opalenizny. Zawiera Witaminę E . Cena sugerowana: 11 zł


Delia - Bezacetonowy zmywacz
Zmywacz do paznokci, bezacetonowy z gąbką – innowacyjny sposób na usunięcie lakieru z paznokci. Niezwykle prosty w użyciu. Skutecznie usuwa każdy rodzaj lakieru, nawet kilka warstw. Bezacetonowy - nadaje się do paznokci naturalnych, tipsów i akryli. Wygodny dozownik nie tylko ułatwia zmywanie paznokci, ale również zapobiega wyciekaniu zmywacza Cena sugerowana: 6 zł

zdjęcie ze strony joy.pl/joybox

W pudełku jeszcze znalazła się maska do włosów, która niestety nie znalazła się w moim pudełku, ale ma zostać dosłana :) 

Schwarzkopf - Maska do włosów
Maska do włosów Color Freeze. Zapewnia intensywną opiekę farbowanym włosom. Dzięki regenerującym składnikom, wypełnia ubytki strukturalne w korze i łuskach włosów, a Technologia Równowagi pH 4.5 wzmacnia strukturę włosów od wewnątrz, zwiększa ich elastyczność oraz zabezpiecza przed blaknięciem koloru. Produkt miniaturowy Cena sugerowana produktu pełnowymiarowego: 73 zł


Jak Wam się podoba to pudełeczko? 
Będziecie polować na kolejne wydanie? :)

pozdrawiam,
 


Delia, kolekcja makijażowa jesień/zima 2015/2016 + nowość fluid All Day Perfect 3w1

$
0
0

W piątek dotarła do mnie paczuszka z kolekcją makijażową z Delii na jesień 2015/2016. Kolekcję na lato pokazywałam Wam tutaj, a oddzielny post o pomadkach znajdziecie tutaj.
Dziś pokażę Wam to co znajduje się w tejże kolekcji. Otrzymałam również nowość, czyli fluid All Day Perfect 3 w 1 oraz farbę do włosów w odcieniu "cooper red".



Farbę do włosów dostałam przy okazji paczuszki z całą kolekcją. Bardzo się cieszę, bo już dawno chciałam spróbować ich farb do włosów, jako że szampon bardzo polubiłam.


Sezon jesień/zima 2015/2016 przepełniony jest różnorodnością w modzie jak i makijażu. Oprócz koloru roku – marsala, na topie będą odcienie wojskowej zieleni, złota, malinowe róże, fiolety i pomarańcze. W stylizacji przepych i minimalizm przeplatają się na zmianę. W makijażu wyraźnie skupiamy się na kresce na powiekach, podkreślonych brwiach i mocnych ustach.



W tej kolekcji znajdziemy trzy cienie w odcieniach o nr 21, 22 i 23. Wszystkie trzy kolory bardzo mi się podobają, są bardzo jesienne, ale też troszkę świąteczne :) Odcień 22 wydaje się być troszeczkę cieniem kameleon, ponieważ mieni się zielenią i szarością. Jest naprawdę bardzo ładny. 7,90 zł/szt.


Puder 2w1 brązująco-rozświetlający jest według mnie bardzo interesujący. Bronzer jest matowy, nie zawiera w sobie drobinek, ale zobaczymy jak z trwałością. Rozświetlacz też jest niczego sobie i się dobrze prezentuje. 16 zł
 

Lakiery, które znajdziemy są również bardzo ładne i idealne na jesień. Już nie mogę się doczekać aż ich użyję ;) Widaćtylko, że K17 zawiera w sobie drobinki, co nie do końca mi się podoba... 6,50 zł/szt


Pomadki według mnie to najlepsza część kolekcji! Kolory są mega i mam nadzieję, że na ustach będą wyglądać równie pięknie :) 15 zł/szt.


No i coś czego ja osobiście nie używam - błyszczyki. Zobaczymy, może mnie przekonają do siebie ;) 11,60 zł/szt.


Co sądzicie o tej kolekcji? Co Was najbardziej interesuje? :)

pozdrawiam,




Hybryda z sowami w roli głównej, czyli stemple na hybrydzie

$
0
0

Jakiś czas temu pokazywałam moje zdobienie z użyciem hybryd na Facebooku, ale postanowiłam pokazać Wam więcej zdjęć na blogu :)
Ten manicure jest wykonany z użyciem płytek do robienia stemplina paznokciach.
 

Manicure ten wykonałam dwoma różnymi lakierami hybrydowymi - Semilacw kolorze Perfect Nude (nr 138) oraz Bling brązowy (nr 47).
 


Jeżeli chodzi o małe porównanie lakierów hybrydowych, które już mam, to pisałam o tym tutaj




Do stempelków użyłam płytki kupioną na bornprettystore dostępną tutaj.Jest mega fajna, bo uwielbiam motywy z sowami :)
Stempelkowe zdobienie wykonałam zwykłym lakierem (w tym przypadku Essie). Następnie po chwili pokryłam wzorek topem i pod lampę i gotowe :)  Proste, a jakie efektowne.



Jak Wam się podoba?  :)
Chcecie więcej takich postów? Koniecznie dajcie znać!


pozdrawiam,



Tisane - Balsam do ust w słoiczku vs w pomadce + balsam do paznokci 2x5

$
0
0

Chciałabym Wam dziś pokazać trzy kultowe produkty od firmy Tisane - balsam do ust w słoiczku, w pomadce oraz balsam do paznokci 2x5. 
Także porównam dwa balsamy ze sobą oraz przedstawię Wam balsam do paznokci 2x5.



Balsam do ust Tisane
Kosmetyk naturalny przeznaczony do pielęgnacji i ochrony ust.  
   
Działanie:
- Wygładza szorstkie, spierzchnięte usta przywracając aksamitną gładkość
- Chroni usta przed  wpływem czynników środowiskowych jak słońce, wiatr, deszcz, mróz
- Odżywia delikatną skórę warg
- Nawilża i chroni usta przed wysychaniem
- Regeneruje naskórek uszkodzony wskutek działania czynników atmosferycznych, otarć oraz opryszczki.
 
Wskazania:  
- Usta spękane, spierzchnięte z powodu czynników atmosferycznych
- Usta spękane, spierzchnięte z powodu przeziębienia, opryszczki
- Usta wysuszone
- Ochrona przed słońcem, mrozem, wiatrem, deszczem

Składniki aktywne:
Wosk pszczeli, miód, olej rycynowy, oliwa, ekstrakt z melisy, jeżówki purpurowej i ostropestu plamistego, witamina E.

Składniki INCI:

Cera alba, Olea Europea oil, Petrolatum, Ricinus communis oil, Isopropyl Mirystate, Honey, Echinacea purpurea & Melissa officinalis & Silybum Marianum Extract, Aqua, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Propylene glycol, Cholesterol, Tocopheryl acetate, Ethyl Vanillin.
 
Cena: ok. 10 zł 
 



Balsam zamknięty w zwykłym zakręcanym słoiczku, niestety nie jest to higieniczne, jednak temu produktowi wybaczam :)
Konsystencja jest bardzo miękka i tłusta, ładnie rozpuszcza się pod palcem i nakłada na usta. Pachnie też bardzo ładnie miodowo.
Działa świetnie! Do tej pory nie miałam Tisane i nie rozumiałam tych zachwytów nad tym produktem. Używałam Carmex i było ok... Od momentu użycia tego kosmetyku wszystkie inne poszły w odstawkę.



Jest genialny! Usta już po jednej "nocy" z tym produktem na ustach były bardzo nawilżone, miękkie i regeneruje usta na dłużej.  Zawartość słoiczka jest świetna, ale do używania w domu. Będąc na mieście, czy gdziekolwiek indziej nie chciałabym maczać w nim palców i dotykać ust. Idealny na zbliżające się chłody.



Pomadka do ust Tisane
Kosmetyk naturalny przeznaczony do pielęgnacji i ochrony ust.
 
Działanie:
- Wygładza szorstkie, spierzchnięte usta przywracając aksamitną gładkość 
- Chroni usta przed  wpływem czynników środowiskowych jak słońce, wiatr, deszcz, mróz
- Odżywia delikatną skórę warg 
- Nawilża i chroni usta przed wysychaniem 
- Regeneruje naskórek uszkodzony wskutek działania czynników atmosferycznych, otarć oraz opryszczki.

Wskazania:  
- Usta spękane, spierzchnięte z powodu czynników atmosferycznych
- Usta spękane, spierzchnięte z powodu przeziębienia, opryszczki
- Usta wysuszone
- Ochrona przed słońcem, mrozem, wiatrem, deszczem

Składniki aktywne:
Wosk pszczeli, ekstrakt z liści melisy, ziela jeżówki purpurowej i nasion ostropestu, miód pszczeli, olej rycynowy, olej z owoców oliwki, witamina E.

Składniki INCI:
Olea Europaea Fruit Oil, Sucrose Tetrastearate Triacetate, Ricinus Communis Seed Oil, Petrolatum, Hydrogenated Coco-Glycerides, Paraffin, Lanolin, Mel, Echinacea Purpurea & Mellisa Officinalis Leaf & Silybum Marianum Extract, Cera Alba, Lauryl PEG/PPG-18/18 Methicone, Glyceryl Stearate, Propylene Glycol, Ethylhexyl Palmitate, Palmitoyl Oligopeptide, Tocopheryl Acetate, Sorbitan Isostearate, Ethyl Vanillin, Tribehenin Propylparaben, Methylparaben. 

Cena: ok. 10 zł



Pomadka jest zdecydowanie bardziej wygodna niż balsam w słoiczku... Ale jest zupełnie inna. Myślałam, że produkty będą identyczne, tylko w innym opakowaniu. Pomadka jest bardzo zbita i twarda, ale na ustach rozprowadza się dobrze. Do używania na co dzień jest ok. Nada się do nawilżenia spierzchniętych ust, ale nie do regeneracji.
Zapach jest bardzo przyjemny, jakby miodowy.



Balsam do paznokci 2x5 
Kosmetyk naturalny przeznaczony do pielęgnacji paznokci

Działanie:
- Wzmacnia giętkie, łamliwe, rozdwajające się paznokcie 
- Stymuluje wzrost silnych paznokci 
- Odżywia paznokcie zniszczone i przywraca im połysk 
- Wygładza skórki otaczające paznokcie

Składniki aktywne:

Wosk pszczeli, ekstrakt z kopru , skrzypu i ostropestu, olej rycynowy, oliwa, D-pantenol, aminokwasy keratyny, witamina C, witamina E,   ß-karoten

Składniki INCI:
Aqua, Petrolatum, Cera alba, Ricinus Communis oil, Isopropyl Myristate, Propylene Glikol, Polyglyceryl-3-Distearate, Gliceryl Stearate, Olea Europaea oil, Cetyl Alcohol, Equisetum arvense & Anethum Graveolens & Silybum Marianum extract , Hydrolyzed Keratin,  Panthenol, Cholesterol, Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, Beta-Carotene, Ascorbic Acid,  Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Propylparaben, Cinnamyl Alcohol, Eugenol, Geraniol, Hydroxyisohexyl-3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Citronellal, Limonene, Alpha Isomethyl Ionone., Perfume 

Cena: ok. 8 zł




Opakowanie niestety równie nie higieniczne jak balsamu do ust. Jednak i tak wsmarowujemy to w paznokcie, więc żaden ból ;) Produkt jest bardzo gęsty i cóż, wchodzi często pod paznokcie podczas używania.



Niestety co do wzrostu paznokci i do ich łamliwości niestety się nie wypowiem, ponieważ noszę hybrydy praktycznie bez przerwy i produkt mało miał do czynienia z płytką paznokcia.
Wspomnę tutaj o skórkach, ponieważ produkt świetnie nawilża i sprawia, że skórki po bokach nie są tak twarde, a akurat mam z tym duży problem. Oczywiście musi być używany regularnie :)



Podsumowując, zdecydowanym ulubieńcem jest balsam do ust! Pomadka jest idealna na co dzień ze względu na wygodne opakowanie, jednak balsam jest zdecydowanie bardziej nawilżający i regenerujący. A balsam do paznokci jest naprawdę fajny do skórek :)
Wszystkie 3 produkty są naprawdę godne polecenia.

Miałyście? Co o nich sądzicie? :)

pozdrawiam,
 
 



Nowości kosmetyczne listopada :)

$
0
0

Chciałabym Wam dziś pokazać moje nowości kosmetyczne, które upolowałam z okazji dnia darmowej dostawy i nie tylko :) Zakupy zrobiłam w kilku różnych sklepach, m.in. kosmetykomania, ezebra, czy minti. W sumie dawno nie kupowałam dawno nic kosmetycznego, dlatego w tym miesiącu kupiłam kilka rzeczy, na które od dawna miałam chęć :)


W sklepie Minti skusiłam się na dwa oleje do włosów: Sesa oraz Amla. Kupiłam też korektor pod oczy z Catrice no i paletkę matowych cienie Makeup Revolution :) No i 2 krówki w gratisie :)


Paletka bardzo mnie ciekawi, brakowało mi takiego zestawienia cieni, do tego była naprawdę tania jak na taką ilość cieni - 40 zł.


Skusiłam się na ten korektor tylko ze względu na to, że jest o nim jakoś dużo w internecie i zaciekawił mnie :D Mały wybór kolorów, ale kto wie może z czasem będzie więcej... Cena 15,90 zł


Rozpoczęłam współpracę z firmą diagnosis, odezwał się do mnie Pan Piotr i wybrałam dwa kosmetyki najbardziej interesujące - maska złuszczająca do stóp od GlySkinCare oraz serum do twarzy na noc z witaminą C.


Szablony do przedłużania paznokci kupione na stronie NeoNail :) Raz użyte i bardzo jestem z nich zadowolona :) A kosztowały całe 10,90 zł za 100 sztuk.


Z koleżanką wybrałam się na zakupy do kosmetykomanii do Gdańska. To była wyprawa z Gdyni, do tego jeszcze był niesamowity wiatr, ale zakupy nas pocieszyły :)


Suchy szampon u mnie to niezastąpiony produkt - idealnie odświeża włosy i uwielbiam zwłaszcza Batiste <3


Puder ryżowy uwielbiam, do tej pory miałam z Paese i to 2 opakowania, jednak cena jest wysoka. Firma Ecocera wprowadziła puder ryżowy w dużo niższej cenie, bo 14,90 zł. Jest on tak samo dobry :)


Wosków Ci u mnie dostatek, jednak na te dwa zapachy miałam ogromną chęć :)


Skusiłam się też na eyeliner Sleek, ale na początku strasznie piekły mnie powieki. Potem zaczęłam używać go delikatniej i przeszło. Za to ma ładny kolor czerni :) cena ok. 25 zł


Pędzelek Hakuro do rozcierania to też świetny zakup, uwielbiam :) cena ok. 15 zł


A brushegg to taka moja mała zachciewajka do mycia pędzli ;) Bym go nie kupiła, gdyby akurat nie był w promocji... Jednak już po użyciu uważam, że to był zbędny zakup, ale cóż jak już jest to używam. Cena ok. 25 zł.


Zakupy na ezebra zrobione jakiś czas temu to kilka najbardziej potrzebnych rzeczy :)


Maska Kallos crema al latte to świetna maska, którą używałam kieeeedyś i postanowiłam do niej wrócić :) Fajnie pachnie, jednak po jakimś czasie znów mi zaczyna przeszkadzać i mnie mdlić... Cena ok. 12 zł.


Skusiłam się też na dwa nowe cienie matowe do oczu Maybelline Color Tattoo. Kupiłam dwa kolory Nude 93 i Rose 91. Kolory są mega fajne :) Cena ok. 20 zł


Cążki do skórek to must have, gdy robię paznokcie hybrydowe. Skórki muszą być odsunięte, a u siebie jeszcze je wycinam, także muszą być ;) Cena ok. 20 zł


Semilac Hard to produkt do przedłużania paznokci, utwardzany pod lampą UV. Cena ok. 30 zł.


A na stronie Pixie cosmetics była promocja na próbki podkładów mineralnych - 3 wybrane odcienie za darmo (ja dostałam 4, z czego dwa są takie same), tylko pokrywamy koszty wysyłki. Skusiłam się, może któryś kolor mi podpasuje :)

Jak Wam się podobają moje zdobycze?
Troszkę poszalałam, jednak już dawno nic sobie nie kupowałam i czuję się rozgrzeszona :D
Co Wam się udało ostatnio upolować?  :)

pozdrawiam,




Yankee Candle - Cosy by the fire - grzaniec przy kominku

$
0
0
Yankee Candle to oprócz kosmetyków kolejna moja mała mania :)  Bardzo lubię tę firmę, ponieważ wybór jest naprawdę ogromny i każdy znajdzie coś dla siebie. Woski, są naprawdę świetne, bo przy w miarę akceptowalnej cenie możemy poznać różne zapachy i w końcu zdecydować się na świecę, która jednak cenowo jest droższa, ale mamy dla siebie swój ulubiony zapach na dłużej :)

Dziś przychodzę do Was z recenzją zapachu, który pierwszy raz miałam okazję "wyniuchać" w świecy i dlatego postanowiłam skusić się na wosk. 
Tutajpoczytacie więcej na temat używania samych wosków.


Cosy by the fire - wosk ze świątecznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu ciepłej mieszanki imbiru, goździka i pomarańczy zharmonizowana z nutami drzewnymi.
 

Zapach jest bardzo mocny, po chwili od zapalenia bardzo szybko roznosi się po mieszkaniu. Czuć go po prostu w każdym kącie. Bardzo świąteczny, zdecydowanie bardzo intensywny zapach.
Kupiłam go ze względu na to, że wąchającświecę o tym zapachu pierwsze co wyczułam to dym ogniska, co niesamowicie mnie zaskoczyło i bardzo chciałam mieć wosk, by sprawdzić, czy po odpaleniu również będzie to wyczuwalne :) Liczyłam na zapach palonego drewna w kominku, plus jakieś dodatki przyprawowe. Jednak poczułam zupełnie co innego... 
Zdecydowanie na pierwszym planie znajdują się tu korzenne przyprawy i goździki, ale delikatnie wyczuć można także imbir i pomarańczę.

Cena: 8 zł
Dostępność: goodies.pl


Od razu robi się ciepło i przyjemnie w mieszkaniu. Ale zdecydowanie tylko na zimę, a najlepiej na okres świąt i w niedużych ilościach na raz!
Nie lubię takich zapachów, dlatego nie przypadł mi do gustu.

pozdrawiam,

GlySkinCare - złuszczająca maska do stóp

$
0
0

Jak widzicie mało mnie na blogu, ale to nie oznacza, że już mnie tu nie będzie :) Praca i jednak moje samopoczucie w ostatnim czasie powoduje,  że po przyjściu do domu marzę tylko o schowaniu się pod koc ;) Mam nadzieję, że w końcu będzie mnie tu więcej, bo mam dla Was do pokazania tyle świetnych kosmetyków! :)
A dziś mam dla Was dziś recenzję złuszczającej maski do stóp. Ze skarpetkami złuszczającymi miałam do czynienia kilka razy i je uwielbiam :) Raz tylko mi się nie sprawdziły te z biedronki - nie dały żadnego efektu. Podobnie było i w tym przypadku... :(




Złuszczająca maska do stóp w formie skarpetek. Likwiduje zgrubiały i szorstki naskórek, poprawiając jednocześnie poziom nawilżenia. Pomoże w uzyskaniu ładnego wyglądu. Skład wzbogacony został o aloes, ekstrakt z ogórka, miód, olej lawendowy, kwas hialuronowy oraz kwasy owocowe. Doskonałe rozwiązanie nie tylko na letnie miesiące, kiedy stopy są eksponowane, ale również do całorocznej pielęgnacji. Proste i wygodne w użyciu. Pozwoli osiągnąć gładkie stopy bez konieczności używania tarki.

SKŁAD: AQUA, CUCUMIS SATIVUS EXTRACT, GLYCERIN, LAVANDULA ANGUSTIFOLIA OIL, ALOE BARBADENSIS EXTRAT, PROPYLENE GLYCOL, HYALURONIC ACID, MEL EXTRACT, SODIUM LACTATE, SALICYLIC ACID, LACTIC ACID, GLYCOLIC ACID, POLYQUATERNIUM-4, ETHANOLUM, PHENOXYETHANOL. 


Produkt znajduje się w kartoniku, a w nim w opakowaniu foliowym znajdują się już nasze skarpetki :)


Postępując według instrukcji, najpierw założyłam skarpetki foliowe z produktem w środku na stopy, a następnie na nie założyłam skarpetki bawełniane. Jak widać skarpetki są troszkę na "styk", a mam rozmiar stopy 40.


Po założeniu na stopy czekamy od 60 do 90 minut, a następnie płuczemy stopy. Ja ledwo wytrzymałam godzinę, ponieważ strasznie piekło mnie na górze stopy, tuż obok kostek, gdzie ten płyn także się znajdował. Po kilkunastu minutach tak naprawdę nawet odchyliłam skarpetki niżej. 



A potem to już tylko czekamy na efekty... Powinny nastąpić po 7-10 dniach, ale w moim przypadku trwało to dłużej - ok. 2 tygodnie czekałam na efekty i się doczekałam... 
Jeżeli tak ma wyglądać efekt złuszczenia to jestem bardzo zawiedziona. 
Skarpetki używałam ok. 1,5 miesiąca temu, a czas złuszczania miał trwać 2 tygodnie. Jednak u mnie jak zaczęło się coś złuszczać to dość dziwacznie. Zazwyczaj skóra odpadała sama i to płatami tam gdzie powinna, zwłaszcza na piętach.
A tutaj żadnego złuszczenia od spodu na stopach, tylko po bokach bardzo suche kawałki skóry, które nawet wyglądają jakby to była jakaś choroba... I nawet nie chciały same poodpadać i musiałam je odrywać i do tej pory. Niestety żadnego wygładzenia stóp. 
Dla porównania maska złuszczająca od Tony moly   <- uwaga dla osób o mocnych nerwach :)



Cena: 22 zł
Dostępność:tutaj

Niestety ten produkt nie sprawdził się tak jak oczekiwałam, chyba że tylko tak ma działać, to bardzo mizerne jest to działanie :( Nie uzyskałam wygładzenia stóp, ani nie zlikwidował szorstkiej skóry. Postępowałam według instrukcji, ale może rzeczywiście coś źle zrobiłam?? Ale samo pieczenie podczas trzymania na stopach już było bardzo dziwne...

Co o tym sądzicie? Miałyście z czymś podobnym do czynienia?

pozdrawiam,



Mimo, że produkt otrzymałam od firmy Diagnosis S.A. w ramach współpracy nie wpływa na moją opinię o tym produkcie.


Spotkanie blogerek w Słupsku 16.01.2016

$
0
0

Chwilę temu odbyło się spotkanie blogerek, które odbyło się w Słupsku. Jako, że nigdy tam nie byłam postanowiłam udać się na spotkanie :) Pojechałyśmy tam razem z Izą (i jej mężem) z najlepszerecenzjekosmetyczne.blogspot.com  i Moniką z mymixoflife.blogspot.com
Spotkanie odbyło się w Herbaciarni w Spichlerzu, które jest bardzo wyjątkowym miejscem :) Mają tam ogromny wybór herbat i podają je dość wyjątkowo! Więcej zobaczycie na zdjęciach :)




A na spotkaniu były obecne:
https://www.youtube.com/user/madzik230390
https://youtube.com/user/pafnucynka
http://paczajka.blogspot.com/
http://mymixoflife.blogspot.com/
http://najlepszerecenzjekosmetyczne.blogspot.com/
www.pinknponk.blogspot.com
http://pluumkaopisuje.blogspot.com/
https://www.youtube.com/user/OnTheLineWithAlex
https://www.youtube.com/channel/UCtXqJ45ZARDpc5XP83JfIUw
https://www.youtube.com/user/malinka4444
http://super-sparkle.blogspot.com/
www.bardziejmilo.pl
http://martynapiechowska.pl/
oraz ja :)

Herbatka podana w dzbanku i do tego podana klepsydra kiedy można wlać sobie do kubka :) Plus każdy skusił się na pyszne ciasto
Na spotkanie każda przyniosła karmę oraz koce i inne rzeczy z przeznaczeniem dla schroniska, w międzyczasie spotkania dziewczyny zawiozły karmę w odpowiednie miejsce :)



Martyna wykonała makijaż na Monice, co dodatkowo umiliło nam czas :)


A my przy okazji miałyśmy okazję na małe macanie kosmetyków :)


Otrzymałyśmy też kilka podarunków od firm: Verona Cosmetics, Azmedica, Dermaglin, Revitalash, NanshyPolska


Dziękuję za miłe spotkanie i do zobaczenia miejmy nadzieję następnym razem! :) 

pozdrawiam,



Glyskincare - Intense C Serum - Serum do twarzy z 7,5% witaminą C na noc

$
0
0


Dość długo nie było mnie na blogu, ale praca i brak czasu po pracy spowodował mały zastój na blogu. Mam nadzieję, że wpisy będą jednak pojawiać się częściej :)
Dziś przychodzę do Was z recenzją serum do twarzy z witaminą C do stosowania na noc.




EQUALAN INTENSE C 7,5 % SERUM WITAMINY C zawiera 7,5% L-Ascorbic Acid - skoncentrowana forma witaminy C, która docierając do najgłębszych warstw skóry zapewnia jej ochronę przed wolnymi rodnikami, zabezpieczając jednocześnie przed szkodliwym działaniem promieniowania UVA i UVB. Intense C Serum stymuluje syntezę kolagenu oraz pomaga zapobiegać przedwczesnym oznakom starzenia się skóry. Nośnikami skoncentrowanej witaminy C w preparacie są QuSome®, cząsteczki które umożliwiają głęboką penetrację kosmetyku w głąb skóry.
Korzyści - efekt anti-aging. Stymulacja syntezy kolagenu. Ochrona skóry przed wolnymi rodnikami. Minimalizuje szkody dokonane przez promieniowanie UVA/UVB. Produkt stabilny, gotowy do użycia 

Skład: propylene glycol, ascorbic acid, lecithin, polyacrylamide, c13-14 isoparaffin, laureth-7




Opakowanie tego produktu jest bardzo eleganckie i szklane, jednak w łazience boję się takich kosmetyków :D także używałam jej z wielką ostrożnością. Produkt dozujemy za pomocą pipety, która bardzo dobrze sprawuje się do samego końca.
Serum jak dla mnie w ogóle nie ma zapachu. Miałam nadzieję, że będzie pięknie pachnieć cytrynką, ale nie :D
Konsystencja jest wodnista, dość rzadka, nie jest tłusta. Bardzo szybko się wchłania i po nałożeniu praktycznie nie jet wyczuwalna na twarzy. Niestety w ogóle nie nawilża.

Cena: ok. 80

Dostępność: apteki, np. admed24


Bałam się troszkę tego serum, ponieważ mam cerę trądzikową i z kosmetykami na twarz wolę nie eksperymentować, jednak po przeczytaniu opisu produktu postanowiłam dać mu szansę :)
Oczywiście, nie ma co się spodziewać, że jakikolwiek kosmetyk da obiecane efekty od razu. Po dłuższym czasie używania zauważyłam, że moja cera wyładniała, stała się bardziej promienna, stała się bardziej napięta i nie miałam problemu z suchymi skórkami. Nie pojawiły się żadne wypryski, a w okresie zimowym bardzo lubiły się pojawiać. Uważam, że naprawdę jest to świetny produkt i wygląd cery po stosowaniu tego produktu naprawdę się poprawił :) Cena jednak troszkę może odstraszać, ale uważam, że efekty nam to wynagrodzą, używamy tego produktu tylko na noc i starcza naok. 3 miesiące.
 
pozdrawiam,
 


Mimo, że produkt otrzymałam od firmy Diagnosis S.A. w ramach współpracy nie wpływa na moją opinię o tym produkcie.


Oriflame - kilka fajnych kosmetyków godnych polecenia

$
0
0

Kosmetyki Oriflame zna chyba każdy :) Zainteresowałam się tą marką w poszukiwaniu czegoś nowego, bo tak naprawdę to mój pierwszy raz z marką Oriflame. Nigdy nie miałam po drodze do tej marki, bo nie jest dostępna w drogeriach i jest to typowa marka "katalogowa", której kosmetyki zamawia się poprzez konsultantki. 
Także dziś zapraszam na zbiorczą recenzję czterech kosmetyków marki Oriflame.



Perfumowany krem do ciała Eclat Femme

Luksusowy, nawilżający krem do ciała pachnący ponadczasowym aromatem Eclat Femme - elegancką, kwiatowo-drzewną kompozycją z sercem wypełnionym promiennym jaśminem. Może być jedynym źródłem zapachu na twojej skórze oraz idealnie komponuje się z wodą toaletową Eclat Femme. 

skład:AQUA, BUTYLENE GLYCOL, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, GLYCERIN, CETYL ALCOHOL, GLYCERYL STEARATE SE, STEARYL ALCOHOL, PARFUM, DIMETHICONE, CETEARYL ETHYLHEXANOATE, CARBOMER, METHYLPARABEN, IMIDAZOLIDINYL UREA, CETEARETH-20, STEARIC ACID, PROPYLPARABEN, DISODIUM EDTA, SODIUM HYDROXIDE, BENZYL SALICYLATE, ISOPROPYL MYRISTATE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, LIMONENE, LINALOOL, CITRONELLOL, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, GERANIOL, COUMARIN, PHENOXYETHANOL, CI 19140




Bardzo lubię perfumowane balsamy do ciała, bo zapach długo utrzymuje się na skórze i przy okazji nawilża. Ten krem ma bardzo ładny zapach perfum,delikatny, przyjemnie otulający i utrzymuje się dłuższą chwilę na skórze.
Znajduje się w nie do końca eleganckimplastikowym opakowaniu, przypomina troszkę słoiczek na miód :) I jest ciężki do sfotografowania, ze względu na odbijające światło wieczko ;)






Konsystencja jest typowo kremowa, lekka i szybko się wchłaniająca.
Niestety teraz zimą potrzebuję bardzo mocnego nawilżenia, skóra aż mi się łuszczy ze względu na suchą wodę i ten krem nie spełnia moich potrzeb. Myślę, że dla skóry normalnej będzie w sam raz. Nie zostawia na skórze tłustej warstwy.
Jest wydajny, niewielka ilość wystarczy na całe ciało.Na lato uważam będzie idealny, bo zapach ten nie jest duszący.

Cena: 39 zł/250 ml

Dostępność:Oriflame 



Scrub do stóp 2 w 1 Feet Up Advanced


Scrub z antybakteryjnym olejkiem mirtu cytrynowego złuszcza szorstką skórę, jednocześnie chroniąc stopy przed nieprzyjemnym zapachem. Dzięki połączeniu kompleksu Intensive Care z masłem shea i mocznikiem, scrub skutecznie usuwa martwe komórki naskórka i nawilża zmęczone stopy. 

skład:AQUA, GLYCERIN, UREA, POLYETHYLENE, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, CETEARYL ALCOHOL, CETYL ALCOHOL, STEARYL ALCOHOL, CETEARETH-12, DIMETHICONE, AMMONIUM ACRYLOYLDIMETHYLTAURATE/ VP COPOLYMER, MENTHOL, SODIUM CITRATE, PHENOXYETHANOL, IMIDAZOLIDINYL UREA, SODIUM CETEARYL SULFATE, METHYLPARABEN, JOJOBA ESTERS, PARFUM, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS SHELL POWDER, CITRIC ACID, DISODIUM EDTA, PROPYLPARABEN, LIMONENE, ETHYLPARABEN, LINALOOL, BISABOLOL, TOCOPHERYL ACETATE, BACKHOUSIA CITRIODORA LEAF OIL, CI 77288 




Peeling znajduje się w wygodnym opakowaniu- w tubce. Jest miękka, więc kosmetyk na pewno zużyjemy do końca.
Zapach jest wręcz typowy dla kosmetyków do stóp - ziołowy, dość orzeźwiający.




Konsystencja kosmetyku jest kremowa z drobinkami peelingującymi. 
Działanie jest całkiem niezłe, do codziennej pielęgnacji stóp jak znalazł, oczywiście nie ma co liczyć na to, że taki peeling pomoże naszym przysuszonym piętom, bo bez tarki się nie obejdzie :)  
Jest naprawdę wydajny. Świetny do wygładzenia i odświeżenia stóp.


Cena: 25 zł
Dostępność: Oriflame


Krem uniwersalny Tender Care o zapachu Vanilla

Miękkość, ochrona oraz ukojenie dla ust i innych przesuszonych, szorstkich miejsc. Krem zawiera organiczny miód, naturalny wosk pszczeli i witaminę E. Nawilża i wspomaga barierę ochronną skóry oraz ma piękny zapach wanilii.

skład:PETROLATUM, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, PARAFFINUM LIQUIDUM, CERA ALBA, PARAFFIN, ACETYLATED LANOLIN, CETYL ALCOHOL, PARFUM, TOCOPHERYL ACETATE, GLYCERYL CAPRYLATE, MEL




Pamiętam jak kiedyś jak byłam mała ten balsam, o innej wersji zapachowej stał u mojej cioci w łazience i często po niego sięgała :)
Ten balsam do ust znajduje się w małym plastikowym, ale eleganckim słoiczku, niestety dość nieporęcznym w użyciu, ponieważ ma wysoki rant i ciężko się go używa, zwłaszcza jak ktoś ma dłuższe paznokcie.
Ja mam o zapachu waniliowym, który nie do końca lubię. Jednak lubię używać tego produktu nie ze względu na zapach, tylko właściwości. 
Konsystencja jest dość zbita, ale pod wpływem palców mięknie i bardzo dobrze się rozprowadza. Jest bardzo wydajny.
Sprawia, że usta są bardziej miękkie, znikają suche skórki, działa nawilżająco, no i zapach po nałożeniu nie jest zbyt długo wyczuwalny.  


Cena: 22 zł
Dostępność:Oriflame




Puder w perełkach Giordani Gold

Wielokolorowe kuleczki, nadające skórze wygląd muśniętej słońcem, zdrowej, pełnej blasku karnacji. Ręcznie formowane, wzbogacone kompleksem mineralnym perełki subtelnie rozświetlają cerę i ukrywają niedoskonałości.

skład: TALC, MICA, OCTYLDODECYL STEAROYL STEARATE, SORBITOL, ISOSTEARYL NEOPENTANOATE, PHENOXYETHANOL, TOCOPHERYL ACETATE, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, TIN OXIDE, SODIUM DEHYDROACETATE, BHT, CI 77891, CI 77491, CI 77163, CI 77492, CI 15850, CI 77499, CI 77742, CI 45410, CI 15985, CI 77288



Perełki znajdują się w elegancko wyglądającym, czarnym plastikowym opakowaniu, które bałabym się nosić w torebce, bo nie jest zbyt solidne.
Ja mam perełki w kolorze natural gold, a dostępne są 4 wersje kolorystyczne.






Kuleczki nadają ładny kolor cerze, nie tylko brązują, ale bardzo delikatnie rozświetlają, jednak nie zawierają w sobie żadnych drobinek.
Używam tego produktu za pomocą skośnego pędzla do bronzera z Hakuro i sprawdza się tutaj idealnie. Nie wyobrażam używać go w formie pudru na całą twarz, używam go jako bronzera.Perełki są bardzo mocno napigmentowane i można sobie narobić plam przy nieodpowiednim użyciu. Delikatnie nabieramy produkt, strzepujemy i nakładamy na twarz. 
Produkt jak to bywa z takiego typu kosmetykami jest mega wydajny, używam go już chwilę i nie widzę żadnego zużycia :) 
Co do trwałości, to jestem ciut zawiedziona, bo wytrzymuje tylko kilka godzin na twarzy. Ale zazwyczaj każdy, który miałam nie wytrzymywał do końca dnia.

Cena:ok. 74 zł
Dostępność:Oriflame



 
Wszystkie cztery kosmetyki polubiłam i wprowadziłam do codziennego użycia. Jednak ceny regularne nie zachęcają do zakupów, ale dzięki Pani Kasi ->link do strony możecie mieć te kosmetyki taniej, bądź jeżeli chcecie też zostać konsultantką, czy zarabiać na tym, to można się kontaktować z Panią Kasią i Wam doradzi :)


pozdrawiam,



Suchy szampon - mój must have! Nowości Batiste oraz jak używać suchego szamponu

$
0
0

Bez suchego szamponu nie wyobrażam już sobie życia :D Na drugi dzień po umyciu mam już przetłuszczone włosy (co widać na zdjęciu powyżej) i wiele razy suchy szampon pomógł mi uratować moją fryzurę :) Zawsze mam zapas suchych szamponów i już od bardzo dawna jestem wierna firmie Batiste. Przy okazji pokażę Wam dwie nowości tej firmy.


Ale co to jest suchy szampon?


Głównym składnikiem suchego szamponu jest bardzo drobny, chłonny proszek, który spełnia jednocześnie dwa zadania:
  • pochlania sebum (wydzielane przez skórę głowy — to jego nadmiar sprawia, że włosy są przyklapnięte i mają nieświeży zapach)
  • unosi włosy u nasady głowy, dzięki czemu fryzura optycznie zyskuje na objętości.
W wypadku Batiste składnik pochłaniający to skrobia ryżowa, która ma lepsze parametry od skrobii ziemniaczanej lub talku, stosowanych w konkurencyjnych produktach. Skrobia ryżowa jest drobniejsza, dzięki temu Batiste nie pozostawia białych śladów i nie trzeba go wyczesywać.
Suchy szampon najczęściej ma formę aerozolu, dzięki czemu łatwo go równomiernie aplikować, a opakowanie chroni zawartość przed działaniem warunków atmosferycznych, sklejaniem się lub rozsypaniem.



Używałam już chyba każdego suchego szamponu, ale nie mam swojego ulubieńca. Kupuję zazwyczaj ze względu na to na jaki zapach mam akurat chęć :) Te nowe są naprawdę fajne i także je polubiłam.


Batiste - Heavenly Volume - Natychmiast odświeża włosy bez użycia wody jednocześnie zwiększając ich objętość i unosząc je u nasady, tym samym ułatwiając stylizację.
Batiste Heavenly stosowany jako produkt do stylizacji można użyć miejscowo na poszczególne pasma włosów,  co przedłuży trwałość ewentualnego upięcia.


Batiste Heavenly Volume - jest w typowym opakowaniu dla Batiste, kolorowe, rzucające się w oczy. Bardzo ładne :) Oczywiście z atomizerem do dozowania produktu, który idealnie się tu sprawdza. Niestety jak wszystkie suche szampony zostawia biały nalot na włosach, ale tego się łatwo pozbyć.
Co do działania, to podobnym produktem jest XXL Volume, który jest już od dawna w gamie produktów i po który sięgałam najczęściej. Jednak ten jest znacznie delikatniejszy i włosy są po nim lekko podniesione i oczywiście odświeżone, ale nie aż tak jak w produkcie XXL. Do tego XXL zawiera w sobie lakier do włosów i trochę skleja włosy.
A ten Heavenly Volume nie skleja włosów i za to go lubię.


Batiste - Testurizing Spray -  Texturizing spray nadaje włosom plastyczność i objętość, nie obciążając ich i nie sklejając. Idealny do stworzenia nonszalanckiej fryzury typu „out of bed”, potarganych wiatrem włosów, burzy niesfornych loków, luźnego koka, czy fantazyjnego warkocza. Specjalnie opracowana pielęgnująca formuła z dodatkiem keratyny, witaminy E oraz olejku Inca Inchi dodatkowo je wzmocni, nawilży i odżywi.
  • Plastyczne włosy
  • Większa objętość
  • Odżywcza formuła z keratyną, witaminą E i olejem Inca Inchi


Batiste - Texturizing Spray to produkt, który jest dość nietypowym produktem. Nie służy do odświeżenia włosów, tylko ma pomóc w układaniu włosów i nie zostawia białej warstwy na włosach,
Po użyciu na umyte włosy na pewno uzyskamy większą objętość i podniesienie u nasady, nie skleja włosów, ale jakoś nie mogę się do niego przekonać. Sięgam po niego sporadycznie.

Jak używać suchego szamponu?


Suche szampony Batiste stosujemy na suche włosy. rozpylamy go w odległości ok 30 cm od nasady.


Gdy psikniemy na włosy odpowiednią ilość suchego szamponu mamy na włosach biały nalot (dot. zwykłego suchego szamponu, a nie tego przeznaczonego do danego koloru włosów, bo tam nie ma białego nalotu).


Aby się go pozbyć  wystarczy wmasować go we włosy, aż stanie się niewidoczny.


No i gotowe! Wystarczy troszkę przeczesać włosy i mamy nie dość, że odświeżone włosy to uniesione u nasady (uniesione dzięki heavenly volume).


Zdjęcie porównujące chyba mówi wszystko! Wiele razy dzięki suchym szamponom zaoszczędziłam czas rano i uważam to za świetny produkt.


Cena: ok. 16 zł

Dostępność: drogerie, sklepy internetowe 

Suche szampony to mój must have! Nie wyobrażam sobie bez nich mojej codzienności, jednak trzeba pamiętać, że nie są odpowiednie do używania na co dzień i włosy raz odświeżone powinny zostać umyte na następny dzień. Maksymalnie można użyć 3 razy między myciami.
Ja je uwielbiam i szczerze polecam - każdy znajdzie coś dla siebie.

pozdrawiam,




Delia, lakier do paznokci Coral K03

$
0
0


Dość dawno temu pokazywałam Wam nowości Delii, ale w końcu nadszedł czas na pokazanie Wam jednego z kolorów idealnych na lato. Nie każdy przepada za takimi kolorami, ja też, ale trzeba przyznać, że do opalenizny będzie prezentować się dobrze :)




Pędzelek jest świetny, idealnie się nim pracuje :) Krycie lakieru jest naprawdę świetne, jedna warstwa kryje idealnie, jednak tutaj widzicie 2 warstwy. Nie smuży i nie bombluje.
Lakiery te schną dość szybko, jednak trwałość nie jest najlepsza, po 2 dniach było już widać odpryski.




Cena: 6,50 zł 
Dostępność:sklep online lub sprawdź gdzie kupić











Kolor jest naprawdę ładny i latem pięknie będzie wyglądać do opalonych dłoni, jednak trwałość nie jest zachwycająca, nawet z top coatem.

A Wam jak się podoba ten kolor? :)

pozdrawiam,




Nivea - szampon i odżywka Repair & targeted care

$
0
0

Nie jestem przywiązana do jednej marki szamponów do włosów, aszamponów z SLS używam bardzo rzadko, jednak tym razem skusiłam się na nowy szampon i odżywkę Nivea.




SZAMPON REPAIR & TARGETED CARE

Pielęgnuje i odbudowuje włosy dokładnie tam, gdzie trzeba dzięki innowacyjnej formule z Nutri-Esencją oraz systemowi odbudowy KERADETECT™. Produkt przeznaczony dla włosów suchych i łamliwych.

Działanie

Szampon NIVEA® Repair & Targeted Care z Systemem Inteligentnej Odbudowy – zawiera płynną keratynę oraz pielęgnujący pantenol, które chronią i regenerują włosy:
  • Pielęgnuje wykrywając zniszczone fragmenty włosów i odbudowuje je dokładnie tam, gdzie potrzeba
  • Wzmacnia włosy poprzez odbudowę ich wnętrza
  • Chroni włosy przed uszkodzeniami i zapobiega ich łamaniu



Moje włosy są farbowane i mam dość spory odrost (którego mam zamiar w końcu się pozbyć), są suche na końcach oraz przetłuszczające się u nasady. Gdyby nie susze szampony to musiałabym głowę myć codziennie (max co 2 dzień).
 
Szampon zamknięty w wygodnym opakowaniu, pod prysznicem nie wyślizguje się z ręki :)
Pachnie przepięknie, tak świeżo i delikatnie, typowo dla Nivei :) Bardzo to lubię, pachnie jeszcze po wysuszeniu włosów.
Nie jest ani za rzadki ani za gęsty, ma idealną konsystencję i bardzo dobrze pieni się na głowie (wiadomo - SLS). 
U mnie sprawdził się całkiem dobrze - oczyszcza, nie powoduje puszenia się włosów, a odbudowy włosa niestety nie zauważyłam no i rozczesywanie nadal jest problemem. Całkiem zwykły szampon ;)
Wydajność jest w porządku, używam go co 2/3 dzień (pomiędzy użyciami suchy szampon) i jeszcze sporo go mam.
 



ODŻYWKA REPAIR & TARGETED CARE

Pielęgnuje i odbudowuje włosy dokładnie tam, gdzie trzeba dzięki innowacyjnej formule z Nutri-Esencją oraz systemowi odbudowy KERADETECT™. Produkt przeznaczony dla włosów suchych i łamliwych.

Działanie

Odżywka NIVEA® Repair & Targeted Care z Systemem Inteligentnej Odbudowy – zawiera płynną keratynę oraz pielęgnujący pantenol, które chronią i regenerują włosy:

  • Pielęgnuje wykrywając zniszczone fragmenty włosów i odbudowuje je dokładnie tam, gdzie potrzeba
  • Wzmacnia włosy poprzez odbudowę ich wnętrza
  • Chroni włosy przed uszkodzeniami i zapobiega ich łamaniu



Odżywka także znajduje się w wygodnym i ładnym opakowaniu. Pachnie również bardzo ładnie, delikatnie i świeżo. 
Konsystencja jest gęsta i sprawdza się idealnie, nie spływa z włosów, spokojnie można wmasować i nie myśleć, że zaraz jej nie będzie.
Sprawdził się u mnie dobrze jak na odżywkę drogeryjną - nawilża włosy i zauważyłam, że objętość włosów jest zwiększona, jednak to wszystko do następnego dnia, później nadal są suche i sianowate.
Wydajność jest bardzo dobra - używam niewielką ilość odżywki po umyciu szamponem i nadal jest jej sporo. 



Cena: 
*szampon 9,99 zł/ 250ml; 13,49 zł/ 400ml  
*odżywka 9,99 zł/ 200ml.
Dostępność:Drogerie
 
 





Szampon i odżywka są całkiem w porządku, ale bez rewelacji. Nie ma co liczyć na odbudowę włosa, jednak może sprawić, że łuski włosa zamkną się i chwilowo będą wyglądały na zdrowsze. Dobre jest też to, żenie powodują łupieżu. Ogólnie jest ok, ale nie wrócę do nich.


pozdrawiam,




Chantarelle - krem do cery suchej na dzień SPF20 nawilżająco-odmładzający

$
0
0

Od jakiegoś czasu mam okazję testować trzy kremy od firmy Chantarelle. Byłam ich bardzo ciekawa, bo nie znam tej firmy. Troszkę o nich poczytałam zanim zdecydowałam się na współpracę. A dziś mam dla Was recenzję kremu do twarzy do cery suchej. Dlaczego suchej, skoro moja cera do tej pory była mieszana? O tym będzie dalej.



LA AQUA
Moisturising Renewal Day Cream SPF20 UVA/UVB


Nawilżający i odmładzający krem do cery suchej na dzień SPF20 UVA/UVB. Przeznaczony dla skóry suchej, odwodnionej, nieelastycznej. Preparat z technologią odnowy włókien elastycznych, syntezy akwaporyn i filagryny - składnika odpowiedzialnego za poziom NMF oraz barierowych składników lipidowych. Zmniejsza przeznaskórkową utratę wody i mocznika, zwiększa natychmiastowo i długotrwale poziom nawilżenia. Uszczelnia płaszcz lipidowy. Skóra jest nawilżona, wygładzona, bardziej miękka, elastyczna i sprężysta, ze zredukowanym dyskomfortem szorstkości. Skład na zdjęciu poniżej 

 
Krem zamknięty w bardzo eleganckim szklanym opakowaniu, które znajduje się jeszcze w tekturowym pudełeczku równie eleganckim i perfekcyjnie wykończonym. w środku też jest ulotka z wszelkimi informacjami o produkcie. 



Zapach jest bardzo delikatny, lekko perfumowany, bardzo przyjemny i nie wyczuwalny na skórze. Krem ma gęstą i dość zbitą konsystencję, jednak na twarzy rozprowadza się idealnie i wchłania się naprawdę szybko.
 

Na początku używania nie wróżyłam mu długiego stażu u mnie, jednak w miarę upływu czasu zaskoczył mnie :) Moja skóra jak pisałam wyżej zawsze była mieszana ze skłonnością do trądziku. W ciąży cera zmieniła się diametralnie - jest bardzo sucha, wręcz przesuszona, na policzkach wyszły suche skórki i nie mogłam sobie z nimi poradzić nawet peelingowaniem. 
Dzięki temu kremowi moja skóra stała się bardziej nawilżona, nie przesuszała się. Skóra po nałożeniu jest mięciutka i czuć, że ten krem jest na twarzy i skóra nie robi się napięta. Bardzo się cieszę, że zawiera w sobie filtr, bo tym bardziej teraz muszę się smarować filtrami.



Cena: 168 zł / 50 ml

Dostępność: sklep chantarelle


Bardzo polubiłam ten krem, jednak cena jest bardzo wysoka i nie pozwoliłabym sobie na zakup takiego kremu dla siebie, jak już to komuś w prezencie, bo nie dość, że jest dobrze nawilżający to do tego opakowanie jest eleganckie :)

pozdrawiam,




Bornprettystore - moje nowości

$
0
0

Ta paczuszka dotarła do mnie już chwilę temu, ale nareszcie miałam chwilę, aby obfotografować je :) A najgorsze są do zdjęć płytki - strasznie odbijają światło ;) Uwielbiam zakupy na bornprettystore.com, bo mają ogromny wybór płytek do stempli i wiele różnych gadżetów kosmetycznych w dobrych cenach :)


Tym razem skusiłam się na koło z ozdobami do paznokci, dość fajnie wyglądały na zdjęciach na stronie. Na żywo wyglądają równie fajnie i mamy wybór, albo czarny albo złoty.


Drugie koło z ozdobami jest naprawdę fajne,  tylko ozdoby są dość wypukłe i trzeba je dobrze utwardzić top coatem, żeby nie odpadły :)


Delikatne cekinki są też fajne, są drobniejsze niż te wyżej i fajnie wyglądają na paznokciach :)
http://www.bornprettystore.com/100pcs-mini-nail-studs-nail-decoration-nail-decoration-p-23271.html


Kolejna płytka do kolekcji bardzo delikatna, dziewczęca. Bardzo mi się podoba :)
http://www.bornprettystore.com/sweet-love-leaves-nail-stamping-template-image-plate-qgirl-p-23785.html


Płytka wyjątkowo mi się spodobała, ma bardzo słodkie wzorki, jednak te prostokątne są jakieś cięższe do odbijania i jeszcze nie umiem ich dobrze odbić.



Kolejna płytka z wzorkami również mi się spodobała, iluzje są dość fajne :)
http://www.bornprettystore.com/illusion-theme-nail-stamp-template-vines-image-plate-born-pretty-l027-65cm-p-21813.html


Pędzelków do ozdób nie mam, a takie o różnych końcówkach mi się przydadzą, są dobrze zbudowane i wygodnie ten pędzelek trzymać w ręku.
http://www.bornprettystore.com/3pcsset-newly-black-handled-nail-brush-acrylic-nail-p-12309.html


Jeszcze podusia, która nie wiedzieć czemu nie znalazła się na zdjęciach :) Podusię pod dłonie mam w kolorze srebrnym i jest dobra, gdy komuś robię paznokcie.
http://www.bornprettystore.com/soft-hand-pillow-nail-manicure-hand-cushion-colors-p-23015.html


Znacie bornprettystore? 
Jeżeli nie to zajrzyjcie tam, bo warto! :) 

pozdrawiam,



Perfumik.pl - perfumetki damskie nr 35 (Calvin Klein Beauty) oraz 89 (Chloe)

$
0
0


Perfumy uwielbia chyba każda z nas, a perfumetki od perfumik.pl to idealny zamiennik drogich perfum :) Ceny są naprawdę niskie, a dzięki temu możemy poznać czy dany zapach nam odpowiada.
Od dawna miałam w planie zakup zapachu Calvin Klein Beauty i wiem jak pachnie, dlatego skusiłam się na ten zapach. A perfumy Chloe miałam w oryginale chwilkę temu, więc mam duże porównanie :)



(35) zamiennik Calvin Klein Beauty

Promienny zapach, który ukazuje wewnętrzne piękno, pozostawiając niezapomnianewrażenie.  To wręcz ikoniczna wersja kwiatowej woni dla kobiet, która definiuje kobiecość, wyrafinowanie i zmysłowość.
Typ: kwiatowy
Nuty zapachowe: nasiona Ambrette, różowy pieprz, zielona konwalia, kalia, jaśmin, akord magnolii, drzewo cedrowe, cashmeran




(89) zamiennik Chloe

Ta kwiatowa, subtelna kompozycja emanuje kobiecością i zmysłowością. Przeznaczony dla kobiet wyjątkowych, wyrafinowanych i eleganckich. To lekki, młodzieńczy zapach w stylu retro, cieszący się bardzo dużą popularnością.
Typ: kwiatowy
Nuta zapachowa: liczi, frezja, peonia, róża, magnolia, lilia,ambra, drzewo cedrowe 



Perfumetki zamknięte są w szklanych eleganckich buteleczkach o pojemności 33 ml. Posiadają wygodny atomizer, który działa naprawdę bardzo dobrze i się nie zacina.
Są małe imożna je nosić w torebce, nawet maleńkiej na jakieś większe wyjście.

 
Perfumetka o zapachu nr 35ma dość ciężki zapach i intensywny. Jest kwiatowy, jednak zdecydowanie na początku czuć tutaj coś ciężkiego, prawdopodobnie drzewo cedrowe. Później na skórze łagodnieje i wyczuwalne są kwiatowe nuty. Bardzo ładny, elegancki zapach.
Według mnie bardzo dobrze odwzorowuje zapach Calvin Klein Beauty.
 
Perfumetka o zapachu nr 89 jest zapachem świeżym, lekkim, troszkę słodki. Idealny zapach dla mnie, uwielbiam go.  Na skórze najpierw słodki, później coraz bardziej kwiatowy. Jako że miałam oryginał uważam, że pachnie prawie identycznie jak Chloe
 
Na skórze oba nie jest zbyt długo wyczuwalne, jednak gdy wyciągnęłam ubraniez szafy były wyczuwalne jeszcze na następny dzień.



Cena: 15 zł
Dostępność:perfumik.pl - nr 35; perfumik.pl - nr 89







Cena jest naprawdę bardzo niska w porównaniu z pojemnością jaką otrzymujemy.Łatwo można przetestować odpowiedniki perfum, które chcemy kupić i zobaczyć czy na dłużej nam się podobają. Dodatkowo idealne do torebki, aby mieć je przy sobie :) Naprawdę polecam!

pozdrawiam,
 

 


Viewing all 554 articles
Browse latest View live